Do codziennej pielęgnacji używam szamponów z serii Syoss. Przeważnie stosowałam ten, w zielonym opakowaniu do włosów farbowanych. Jednak teraz, gdy już zupełnie zeszłam do naturalnego koloru, wypróbuję ten do włosów suchych i szorstkich. Producent obiecuje termoaktywną pielęgnację oraz ochronę przed ciepłem suszarki. Na co dzień staram się by włosy wyschły same i w ostateczności sięgam po suszarkę. Pamiętajcie, by podczas suszenia, używać strumienia zimnego powietrza.
Z odżywek, czy masek do włosów używałam już na prawdę wiele. Ciężko mi było jakiejkolwiek zaufać. Po 2 latach eksperymentów wracam do tej z Wax'a. Jest ona bardzo wydajna, pochodzi z naturalnych składników i jest stosunkowo tania. Za 480 g tej maski zapłaciłam w aptece 33,98 zł. Maskę stosuje się co 2-3 mycia, około 1 łyżki na średniej długości włosy. Wmasowuje się ją w skórę głowy i włosy. Następnie zostawia na włosach od 10 min do godziny. Najlepsze efekty przynosi, gdy owija się głowę folią, ręcznikiem i 'suszy' ciepłym powiewem suszarki. Następnie dokładnie spłukuję.
Dodatkowo cudownym kosmetykiem pielęgnującym włosy jest elixir. Na rynku jest ich coraz więcej. Pierwszym olejkiem jakiego używałam był Hair Elixir z Attirance, zakupiony w Douglas'ie w Łotwie. Był to strzał w dziesiątkę. Niezwykle wydajny (spokojnie wystarczał na 4 miesiące), włosy stawały się bardzo błyszczące, przy czym się nie kleiły i nie wyglądały na przetłuszczone. Niestety w Polsce ich nigdzie nie spotkałam, są również ciężko dostępne na ebay'u. Z tego powodu szukam zamiennika. Słyszałam, że firma Kerastase ma świetne kosmetyki, jednak cena za 50 ml to $25. :(
Producent Eveline o swoim kosmetyku pisze tak: "Olejek do włosów 8 w 1 intensywne regeneruje nawet bardzo zniszczone i przesuszone włosy. Skutecznie odbudowuje strukturę włosów uszkodzonych, przesuszonych oraz po zabiegach koloryzacji. Nadaje połysk, eliminuje efekt elektryzowania i puszenia się włosów. Przywraca elastyczność i jedwabistą gładkość. Natychmiast po zastosowaniu włosy stają się lśniące, miękkie w dotyku, łatwo się rozczesują i nie puszą się".
Olejek jest bardzo wydajny. Jedną dozę można nakładać na mokre lub suche włosy, bez spłukiwania. Cena to ok 25zł w drogerii.
Dzisiaj zakupiłam dodatkowo odżywkę Jantar. Czytałam wiele pozytywnych recenzji na jej temat, więc skusiłam się również. Odżywka ta zapobiega wypadaniu włosów, stymuluje ich wzrost oraz głęboko odżywia. Regularne stosowanie ma spowodować, że włosy staną się grubsze, lśniące i odporne na uszkodzenia.
Odżywkę tą należy wcierać codziennie w skórę głowy przez 3 tygodnie. Następnie po kilku dniach przerwy wznowić kurację. Cena 100 ml buteleczki to 11,45 zł.
Na koniec, jeżeli gdzieś wychodzę to spryskuję włosy błyskawiczną odżywką z Marion'a. Dzięki temu przyjemnie pachną i są dodatkowo nawilżone.
Jednak zawsze jeżeli nie macie czasu, ani ochoty bawić się tygodniami i czekać miesiącami na długie i piękne włosy, możecie zajrzeć na stronę SeekHair ( http://www.seekhair.co.uk) . Mają w ofercie różnego rodzaje pasma naturalnych włosów. Dostępne są wszelkie długości, kolory, odcienie oraz rodzaje. :)
rzeczywiscie masz piękne włosy ;) widzę tę wcierkę z firmy Jantar praktycznie na każdym blogu- chyba sama też w nią zainwestuje ;) za to pochwale się, ze tez używam maski z Waxa i również jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńużywałam odżywki wax, również byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
These definitely sound like great products!
OdpowiedzUsuńthe-creationofbeauty.blogspot.com
jantar też używam , jest super ;_))
OdpowiedzUsuńJa już nie mam pojęcia co robić ze swoimi włosami, próbowałam wszelkich odżywek i nic nie pomaga. Na razie kupiłam olej kokosowy i odżywkę Amla.
OdpowiedzUsuńLooks like some real nice products. I wish i understood what you reviewed without using a translator. And by the way, you have a very lush hair and you are cute :)
OdpowiedzUsuńYour new follower now via GFC, hope you will follow back.
Regards
Patchoulii-Flog
Great Blog. New follower, hopeyou will follow me back.
OdpowiedzUsuńWait for you on ramy-s.blogspot.com
stosowalam odzywke z waxa tez :)
OdpowiedzUsuńmi by sie nie chcialo uzywac odzywek i innych masek, czasem tylko jedwabną kurację sobie zrobie po myciu.
OdpowiedzUsuńyour hair is beautiful!
OdpowiedzUsuńxxoo,
nikki
www.dreaminneon.blogspot.com
WAX mnie bardzo interesuje :)
OdpowiedzUsuńJuz zaobserwowaąłam :)
Great blog post!! You have a lovely blog too btw <3 Did you want to follow each other? If so just let us know :) xx
OdpowiedzUsuńAlso be sure to check out our YSL Lipstick giveaway!
www.junkjournal100.blogspot.co.uk
muszę w końcu wypróbować jantaru, bo wiele osób go poleca
OdpowiedzUsuńpewnie, że obserwujemy, ja już :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę masz śliczne włosy ;)
OdpowiedzUsuńPewnie że obserwujemy;) ja już zaobserwowałam i zapraszam do mnie ponownie;) http://moniqueestyle.blogspot.com/
Pozdrawiam gorąco ;*
Co to jantaru to też się czaje na ten produkt bo również słyszałam mnóstwo dobrego.
OdpowiedzUsuńI have syoss too..It's amazing shampoo:)
OdpowiedzUsuńi'm using syoss only - love all the products!
OdpowiedzUsuńvery nice blog by the way :)
kisses from Russia,
Juliet
RUSSIAN DOLL
genialne włosy- i super post!
OdpowiedzUsuńPięknie Ci się układają włosy!:) Ja mam jeszcze dłuższe i też muszę podciąć już końcówki:)
OdpowiedzUsuńpewnie,ty zacznij :)
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post , też muszę coś zrobić ze swoimi włosami !
OdpowiedzUsuńgreat post :) love your hair !
OdpowiedzUsuńwhat about follow each other?
let me know :)
have a nice day!
xx
veronica
zawsze chętnie czytam o włosach, wpis super!
OdpowiedzUsuńświetny post ,uwielbiam kosmetyki do włosów ! :)
OdpowiedzUsuńpozdr i zapraszam do mnie na ROZDANIE :)
czesc kochanie! wspaniale produkty - jantar potwierdzam super działa:)
OdpowiedzUsuńnapisał w komentarzu czu obserwujemy?
no tak! tylko sęk w tym ze ja juz dawno cie obserwuje:) Coś Szykownego- mozesz sprawdzić- liczę na rewanż!:D
cosszykownego.blogspot.com
Chyba się skuszę na kilka z tych produktów!
OdpowiedzUsuńwww.femmfashion.blogspot.com
Zapraszam z rewizytą:)
też zakupiłam Jantar, skusiłam się po wielu pozytywnych opiniach :)
OdpowiedzUsuńMoje dbanie o włosy sprowadza się przede wszystkim do tego, aby ich nie niszczyć. Nie wiem co ci fryzjerzy mają za manię, że obojętne ile zetną włosów : 1 czy 10 cm, to i tak stwierdzą, że to tylko "końcówki".
OdpowiedzUsuńja właśnie rozpoczęłam stosowanie odżywki jantar :)
OdpowiedzUsuń